Czy masz jakieś pytania?

+43 (1) 325 22 58 (poniedziałek-piątek 8:00-16:00)
+43 660 968 1900 (poniedziałek-piątek 8:00-16:00)
Do centrum zwrotów

Media społecznościowe

globe

SZUKAJ

Phantom maski treningowe

Torba treningowa Phantom

Kamizelka treningowa Phantom

Trenażer chusty Phantom

Phantom piłka treningowa

Bestseller sprzętu PHANTOM

Teren Wildsau – Salzburg 2017

Pogoda zimna i mokra. Warunki są niekorzystne. Wyzwanie to prawdziwe wyzwanie. Ale nic z tego nie mogło powstrzymać drużyny Phantom Athletics przed kolejną serią zawodów Wildsau Dirtrun w cementowni niedaleko Salzburga.
Już rano stało się jasne, że bogowie pogody nie będą dla nas łaskawi. Spadek temperatury i ciągły deszcz sprawiły, że ten dzień był bardziej odpowiedni dla Netflix & Chill niż Dirtrun & Hustle. Ale nie dla nas. Kierując się mottem: Jeśli robi się ciężko, bądź twardszy, weszliśmy na bloki startowe z przełomowym entuzjazmem i motywacją „w trybie rakietowym”. Gdy tylko rozległ się sygnał startu, dzika bestia spokojnie i chętnie wybiegła naprzód ze swojej klatki.


WS1

12°C, deszcz i mnóstwo błota…

Już po kilku metrach woda sięgała włosa do zbiornika, a nurkowanie było często wymaganą dyscypliną w miarę postępu wyścigu. Następnie pozwolono „wczołgać się pod” pewnej liczbie wojskowych ciężarówek. Tutaj także chodziło o „zejdź do piachu”. Błota tego dnia zdecydowanie nie brakowało. Z powodu ciągłego deszczu wszystko, co organizatorzy postawili nam na przeszkodzie na tej trasie gruntowej, stało się nieco bardziej błotniste. Niezależnie od tego, czy będzie to zjazd w dół do błota, przez strumienie i ziemię w górę po niekończącym się zboczu, w dół żwirowych gór (i oczywiście znowu w górę). Ale to wszystko i jeszcze więcej nie mogło nas powstrzymać.


WS2

Zespół Phantom Athletics wygrywa...

Pokryci od stóp do głów błotem, nakręciliśmy wyścig i w najlepszym stylu Phantom Athletics zostawiliśmy konkurencję za sobą. Nasze dziewczyny z Tiny Schiffer, Sabriny Herzog i Sophie Pillem zapewniły sobie trzy pierwsze miejsca na podium kobiet. Michael Planitzer, który po sygnale startu był już tylko niewyraźną postacią w oddali i szybko stał się nie do poznania, również wygrał wyścig z zapierającym dech w piersiach czasem 1:35:03, daleko od konkurencji. Naszemu zawodnikowi Florianowi Marchlowi zabrakło do trzeciego miejsca zaledwie 29 sekund, ponieważ pociągnął za sobą innego uczestnika, który nie był już w stanie wydostać się z błota. Tak duże poświęcenie powinno zostać nagrodzone.

Mimo wszystko, choć żywioły były przeciwko nam, nie popsuło to nam tego dnia dobrego nastroju, a wręcz przeciwnie, jeszcze bardziej go podbudowało. Utrzymaliśmy także pozycję najlepszego zespołu w tej części serii Wildsau Dirtrun. W sumie pełen sukces. Mając to na uwadze, z niecierpliwością czekamy już na ostatni w tym roku wyścig Wildsau Dirtrun, w którym po raz kolejny chcemy obronić tytuł.


WS5

Jeśli chcesz także poprawić swoje zdolności fizyczne i psychiczne, aby wycisnąć swoje ciało do szczytowych wyników sportowych, powinieneś przyjrzeć się naszej masce treningowej Phantom !
 
Kontakt
Masz pytania dotyczące maski treningowej Phantom ? W każdej chwili możesz się z nami skontaktować tutaj:

–> chętnie pomożemy!
x